seniorzy i ich finanse

Związek Przedsiębiorstw Finansowych opublikował nowy raport dotyczący moralności finansowej Polaków. Z jego najnowszej edycji wynika, że rośnie przyzwolenie na nadużycia finansowe w sferze finansów. Rodacy są w stanie przymrużyć oko na mniejsze lub większe oszustwa m.in. przy zaciąganiu kredytów, wyłudzaniu wyższych odszkodowań, unikaniu wierzycieli. Polacy znajdują usprawiedliwienie dla zatajania danych, posługiwania się cudzym dokumentem, by wziąć kredyt, pracowania na czarno, by uniknąć komornika. ZPF po raz kolejny określił również tzw. Indeks Akceptacji Nieetycznych Zachowań Finansowych (w skrócie IANZF), który w 2022 roku uplasował się na poziomie 45. Oznacza to, że w ponad dwóch piątych badanych sytuacji rodacy są skłonni przymrużyć oko na to, że ktoś łamie lub nagina obowiązujące zasady.

Z najnowszego raportu „Moralność finansowa Polaków 2022” wynika, że najwięcej, bo aż 61,4 proc. rodaków jest w stanie usprawiedliwić, że ktoś pracuje na czarno, by uniknąć ściągania długów z pensji.  Aż 55,7 proc. znajduje usprawiedliwienie dla osób, które płacą gotówką bez rachunku, bo chcą w ten sposób uniknąć płacenia VAT-u, a 53,4 proc. nie widzi nic złego w przepisaniu majątku na rodzinę, by uniknąć wierzycieli.

Polacy są w stanie przymrużyć oko w sytuacjach, gdy ktoś często zmienia rachunki, by uniknąć zajęcia środków przez komornika (takie zachowanie usprawiedliwia 51,8 proc.), zataja pewne informacje, które mogłyby uniemożliwić wzięcie kredytu (51,5 proc.) lub zaciąga kredyt nie zapoznając się dokładnie z warunkami spłaty (49,1 proc.). Co ciekawe, aż 36,2 proc. konsumentów nie widzi nic złego, gdy ktoś nie zwraca uwagi kasjerowi, który pomylił się na swoją niekorzyść (36,2 proc.), zawyża wartość poniesionych szkód, by dostać wyższe odszkodowanie od ubezpieczyciela (35,9 proc.). Co dziesiąty Polak (10,3 proc.) jest w stanie usprawiedliwić, gdy ktoś posługuje się cudzym dokumentem tożsamości, by uzyskać kredyt.

Indeks nieetycznych zachowań coraz wyższy

Związek Przedsiębiorstw Finansowych po raz kolejny oszacował też wysokość tzw. Indeksu Akceptacji Nieetycznych Zachowań Finansowych (IANZF). W 2022 roku uplasował się on na poziomie 45, co oznacza, że Polacy są w stanie usprawiedliwić nadużycia i odstępstwa od ogólnie przyjętych zasad oraz norm etycznych w ponad dwóch piątych badanych sytuacji.

– Analizując dane z kilku ostatnich lat widać, że przyzwolenie na nadużycia w obszarze finansów jest coraz większe. Warto jednak podkreślić, że seniorzy byli i wciąż są jedną z najbardziej moralnych grup społecznych, mimo że dysponują niskimi dochodami i są często zadłużeni – mówi Robert Majkowski, Prezes Funduszu Hipotecznego DOM.

Jeszcze w roku 2016 Indeks Akceptacji Nieetycznych Zachowań Finansowych plasował się na poziomie 23,2, w 2019 roku podskoczył do 41, a w 2022 wyniósł 45. Najgorzej wypada on wśród ludzi młodych, w przedziale wiekowym 18-29 lat (w tym wypadku IANZF wynosi aż 55,6), najniższy zaś wśród seniorów w wieku 50-64 (IANZF na poziomie 39,6) oraz powyżej 65 lat (IANZF w wys. 41).

– Seniorzy są odpowiedzialni, mimo że często mają problemy finansowe. Z najnowszych danych KRD wynika, że zadłużenie emertów urosło do 10,4 mld zł, a liczba seniorów, którzy mają zaległości m.in. wobec banków, czy innych instytucji finansowych wzrosła do 386 tys. Mimo trudnego położenia osoby starsze starają się, w miarę możliwości, spłacać swoje zadłużenie, a nawet spłacają raty za własne dzieci lub wnuki. Z naszych cyklicznych badań wynika, że ponad 60 proc. emerytów decyduje się na rentę dożywotnią, by uregulować zobowiązania finansowe oraz oddać pieniądze wierzycielom – podsumowuje Robert Majkowski.

Leave a Comment