Trzeci tydzień sierpnia przyniósł umocnienie złotego względem kluczowych par walutowych. Odczyty na poziomie 4,68 PLN/EUR i 4,59 PLN/USD to wyraźna poprawa względem skokowych notowań z lipca. Według ekspertów głównym katalizatorem stabilizacji jest pozytywny dla walut narodowych lipcowy odczyt inflacji w USA, która okazała się niższa zarówno od oczekiwań rynkowych, jak i od wartości czerwcowych. W konsekwencji doszło do stabilizacji pary euro/dolar, której wahania są jednym z kluczowych czynników zewnętrznych dla kondycji złotego. Analitycy londyńskiej firmy Unibet opracowali prognozy dla polskiej waluty na najbliższe miesiące.
Chwilowy entuzjazm studzą jednak ekonomiści. Podkreślają oni, że tzw. kwestie fundamentalne wciąż pozostają niekorzystne dla złotego. Za tym pojęciem kryje się m.in. złagodzenie zapowiedzi Prezesa Narodowego Banku Polskiego ws. dalszego kierunku polityki monetarnej. Zatrzymanie podwyżek stóp procentowych w obliczu rosnącej inflacji może okazać się przyczyną kolejnego odpływu kapitału od krajowej waluty. Kolejny ważny czynnik to komplikacje związane z wypłatą Polsce środków na realizację Krajowego Planu Odbudowy. Unijne fundusze miały stanowić jeden z filarów poprawy kondycji budżetu państwa – wizja ich wypłaty jednak wciąż się oddala, a niestabilność polityczna to jeden z ważnych czynników pogarszających oczekiwania rynkowe. Analitycy londyńskiej firmy Unibet oceniają w związku z tym, że szanse na powrót kursu PLN/EUR do poziomów powyżej 4,75PLN we wrześniu 2022 wynoszą 44%.
Widmo recesji wciąż osłabia europejskie rynki walutowe
Eksperci ekonomiczni są zgodni co do tego, że ryzyko recesji w Europie jest wciąż rekordowo wysokie. Opinie specjalistów pokrywają się z nastrojami inwestorów instytucjonalnych, co znacząco zmniejsza skłonność analityków do przewidywania stabilizacji w prognozach dla Starego Kontynentu. Polski złoty, jako waluta nieco egzotyczna z perspektywy rynków walutowych, jest silnie zależny od korelacji euro z dolarem. Ponowne umocnienie amerykańskiej waluty względem unijnej może spowodować powrót trendu spadkowego dla siły złotego, któremu nie sprzyja słabość EUR względem USD. Z kolei sentyment rynkowy zorientowany na nadejście recesji osłabia skutecznie euro, powodując spadek zaufania rynków względem walut Europy Środkowo-Wschodniej. Z tego powodu wśród analityków panuje umiarkowany optymizm względem dalszego kierunku notowań pary euro/dolar. Analitycy londyńskiej firmy Unibet oceniają, że prawdopodobieństwo powrotu kursu do poziomów powyżej 1,05 USD/EUR w 2022 roku wynosi 24%.
Zewnętrzna presja podcina skrzydła złotego
Obok zawirowań na rynkach walutowych niezmiennie kluczowym czynnikiem dla poprawy sytuacji złotego pozostaje kwestia zakończenia kryzysu geopolitycznego w Europie. Do fundamentów słabej kondycji krajowej waluty należą m.in. wciąż rekordowo wysokie ceny surowców, które pogłębiają inflację i eksponują wrażliwość polskiego rynku na czynniki zewnętrzne. Bliskość zagrożenia przyczynia się do wciąż obniżonego zaufania inwestorów i klasyfikuje Polskę jako jeden z niepewnych rynków. Wszystkie te negatywne elementy mają swoje źródło w obecnej sytuacji w Europie Wschodniej. Wciąż aktualny pozostaje więc logiczny, choć często pomijany w komentarzach wniosek, że to właśnie zakończenie kryzysu w europejskich stosunkach międzynarodowych jest kluczowe dla stabilizacji na rynkach walutowych w perspektywie długoterminowej.