samochod

Pierwsze skojarzenie kierowców, gdy mowa o przygotowaniu samochodu do sezonu wiosenno-letniego? Wymiana zimówek na opony letnie. Kolejną myślą jest zadbanie o układ klimatyzacji. Jednak nadejście ciepłych dni to dobry powód do dokonania szerszej inspekcji pojazdu i zajęcia się również pozostałymi jego elementami.

Utrzymanie samochodu w dobrym stanie pozwala cieszyć się nim dłużej oraz umożliwia zachowanie jego wartości w przypadku sprzedaży. Niestety zima, a wraz z nią występujące śnieg, mrozy i sól drogowa są szczególnie szkodliwe dla pojazdów. Dlatego właśnie nadejście ciepłych dni jest świetną okazją na sprawdzenie stanu samochodu i podjęcie odpowiednich kroków do jego zabezpieczenia. Poniżej przedstawiamy pięć obszarów, o które warto zadbać, by utrzymać auto w jak najlepszym stanie.

Ogólne sprawdzanie pojazdu (z naciskiem na lakier)

Sól drogowa w połączeniu z wodą przenikają do blach samochodu przez ubytki w warstwie lakierniczej. Stąd już prosta droga do powstania i rozwoju korozji. Dlatego jedną z pierwszych czynności, które powinniśmy zrobić po ustąpieniu śniegów i mrozów, jest dokładne umycie oraz sprawdzenie lakieru. Wszelkimi uszkodzeniami należy zająć się na bieżąco, żeby nie dopuścić do pojawienia się rdzy. Jeśli chcemy zachować dobry wygląd pojazdu na długo, to niezbędne do tego będzie zabezpieczenie lakieru przy użyciu wosku lub powłoki ceramicznej. – Po zimie, wraz ze sprawdzeniem karoserii samochodu, przyjrzyjmy się również komorze silnika i znajdującym się tam gumowym elementom. To też dobra okazja na skontrolowanie stanu płynów eksploatacyjnych. Chodzi tu w szczególności o olej silnikowy oraz płyn chłodniczy i hamulcowy – tłumaczy Krzysztof Wyszyński, Product Manager Würth Polska.

Wnętrze też jest ważne

Zima, a wraz z nią występujące błoto i śnieg, nie sprzyjają zachowaniu czystości wnętrza pojazdu. Odkurzanie i pranie dywaników to podstawa, ale ważne jest też stosowanie właściwej pianki do tapicerki tekstylnej i tworzyw sztucznych. Taki środek czyszczący do pojazdów szybko upora się z zabrudzeniami. Plamy, aby nie rozetrzeć ich na większej powierzchni, należy czyścić ruchami okrężnymi od zewnątrz do wewnątrz. Ilość potrzebnego specyfiku dozuje się zgodnie z instrukcją. Renomowani producenci mają w swoim asortymencie także specjalistyczne preparaty. Przykładem może być środek do czyszczenia skóry i alcantary, który sprawdza się w przy bardziej wymagających materiałach, nawet w przypadku plam po musztardzie, keczupie czy kremie do opalania. – Choć samodzielne czyszczenie samochodu jest tańsze, a dla części kierowców stanowi wręcz formę relaksu, to należy rozważyć oddanie pojazdu w ręce fachowców. Profesjonaliści od auto detailingu, dzięki posiadaniu całej gamy kosmetyków do samochodu, nie tylko pozbędą się brudu, ale i zabezpieczą ważne powierzchnie, w tym tworzywa sztuczne, gumę, skórę czy alcantarę. Warto im zaufać, bo właściwie zakonserwowane wnętrze wolniej ulega zużyciu, a to pozwala przez długi czas zachować jego dobry wygląd – wyjaśnia Krzysztof Wyszyński z Würth Polska.

Klimatyzacja

Klimatyzację najlepiej dezynfekować dwa razy w roku: zarówno wiosną, jak i jesienią. Filtr kabinowy należy wymieniać nawet częściej – w zależności od częstotliwości używania pojazdu. Jeśli z klimatyzacji wydobywa się brzydki zapach, to oznacza, że przegapiliśmy właściwy moment, a w układzie zdążyły się już rozwinąć grzyby lub bakterie. Oddając pojazd do specjalistycznego punktu, w przypadku dezynfekcji chemicznej, zwróćmy uwagę na używane tam specyfiki i poprośmy o pokazanie nam etykiety środka biobójczego. Powinien się na niej znaleźć numer pozwolenia na obrót wydawanego w Polsce przez Prezesa Urzędu Rejestracji Produktów Leczniczych, Wyrobów Medycznych i Produktów Biobójczych. Dzięki tej informacji mamy pewność, że preparat nadaje się nie tylko do czyszczenia, ale sprawdzi się również przy dezynfekcji, czyli usunie chorobotwórcze drobnoustroje. – Prawidłowo przeprowadzony proces dezynfekcji powinien również obejmować dokładne czyszczenie parownika oraz wymianę filtra kabinowego. To elementy, na których szybko namnażają się drobnoustroje, dlatego należy im poświęcić szczególną uwagę. Pozostawienie niewymienionego filtra kabinowego oznacza, że usługi nie wykonano poprawnie, ponieważ układ klimatyzacji nie został w całości zdezynfekowany – dodaje Krzysztof Wyszyński z Würth Polska.

Wycieraczki i płyn do spryskiwaczy

Wycieraczki są szczególnie wrażliwe na zimową aurę, ponieważ mróz może szkodzić gumowym elementom. Dodatkowo często właśnie w najzimniejsze miesiące roku wycieraczki są źle użytkowane. Chodzi o włączanie ich, gdy na szybkie znajduje się lód. Na trwałość wycieraczek negatywnie wpływa też rdza. Nie zdziwmy się, jeśli pewnego dnia, z powodu uszkodzeń spowodowanych zaawansowaną korozją, po prostu przestaną spełniać swoją funkcję. Koniec mrozów jest też momentem, kiedy możemy wrócić do korzystania z letniego płynu do spryskiwaczy. Jeśli w pojeździe został jeszcze specyfik z zimy, to w większości przypadków nie powinno to martwić. Płyn ten nadaje się wykorzystania latem – choć wtedy przeszkadzać może jego intensywny zapach. Niestety, z uwagi na inną temperaturę zamarzania, nie działa to w drugą stronę, więc przed nadejściem chłodów pozbądźmy się ze spryskiwaczy całego preparatu, który został po lecie.

Podwozie, zawieszenie i koła

Często wskazuje się, że na opony letnie należy postawić, gdy średnia dobowa temperatura utrzymuje się powyżej 7°C. – Zdjęte zimowe ogumienie warto zakonserwować pianką, która poprawi jego wygląd, ochroni przed promieniowaniem UV oraz pomoże przeciwdziałać spękaniu spowodowanemu upływem czasu. Wystarczy rozpylić preparat na boczną powierzchnię opony i poczekać, aż wyschnie – mówi Krzysztof Wyszyński z Würth Polska.

Jednak opony to nie wszystko. Po zimie, z powodu zdarzającego się wtedy złego stanu dróg, powinniśmy sprawdzić geometrię kół oraz stan zawieszenia. Nie zapominajmy też o podwoziu, które przez cały ten czas stanowiło dla reszty pojazdu swoistą tarczę przed brudem, solą czy wodą i dlatego wymaga wzmożonej uwagi.

Leave a Comment